sobota, 11 stycznia 2014

Ranking - 10 najlepszych książek 2013. roku

Ranking, wydaje się, troszkę spóźniony. Nie tak bardzo jednak, bo wciąż mamy początek miesiąca. Zastanawiałam się, czy w ogóle go publikować i już prawie doszłam do wniosku, że nie, że na ten rok odpuszczę i następnym razem sobie wszystko ładnie przygotuje. Coś mnie jednak tchnęło i oto jest.


Andrzej Sapkowski - Narrenturm

uhdjsxbj



Powieść, której akcja została osadzona w czasach wojen husyckich, zdobyła moje serce głównie za sprawą dużej dawki świetnego humoru. Bardzo pozytywne zaskoczenie ubiegłego roku :)








Maja Lidia Kossakowska - Siewca Wiatru




Moja wymarzona książka - po prostu musiała w końcu znaleźć się na mojej półce. Druga część anielskiej serii. Najdłuższy prolog, jaki czytałam. I chyba najdłuższy opis bitwy :D








Christopher Priest - Prestiż

lubimyczytac.pl


Najpierw był film - mój ukochany film. Dopiero po kilku latach udało mi się odnaleźć książkę, na podstawie której powstał. I w niej również się zakochałam!

Czy patrzysz uważnie?







George R.R. Martin - Nawałnica Mieczy - Krew i złoto

lubimyczytac.pl


Jak na razie, wszystkie części "Pieśni Lodu i Ognia" są świetne, nie chciałam jednak umieszczać aż czterech z nich tutaj, dlatego wybrałam jedną - Krew i złoto. Chociaż nie była to część, którą czytało mi się najlepiej, znalazłam w niej wydarzenia, które jeszcze nie pojawiły się w serialu - większość z nich była dla mnie niespodzianką. I właśnie za tę przyjemność odkrywania nieznanego ta właśnie część trafia do mojego rankingu.







C.W. Gortner - Sekret Tudorów

lubimyczytac.pl




Pierwsza "tudorowska" ksiązka w moim dorobku. Pisałam już o niej, o tutaj - > RECENZJA. Na pewno sięgnę po więcej powieści tego autora.








John Green - Szukając Alaski

lubimyczytac.pl




O tej książce też już pisałam, o tutaj -> RECENZJA. Ciekawa, wciągająca, wywołująca emocje. Książka z przesłaniem, nie tylko dla nastolatków.








Anonim - Księga bez tytułu




Gdy myślę o tej książce, mam ochotę się śmiać :D Było zabawnie, było trochę brutalnie, było tajemniczo, a trup ścielił się gęsto. Gdybym robiła ranking pozytywnych zaskoczeń roku, ta książka znalazłaby się w nim bardzo wysoko.







Katarzyna Berenika Miszczuk - Ja, diablica

lubimyczytac.pl



Nie spodziewałam się, że ta książka tak bardzo mnie wciągnie. A tymczasem przepadłam bez wieści. Skutecznie potrafiła mnie odciągnąć od nauki patologii. Pozostawiła po sobie coś w rodzaju książkowego kaca. Miałam ochotę jak najszybciej zakupić kolejną część :)







Suzanne Collins - Igrzyska śmierci

lubimyczytac.pl



O słynnych "Igrzyskach..." pisałam w poprzednim poście :) Chciałabym skompletować całą serią. Filmowe okładki są piękne!









Philippa Gregory - Kochanice króla

lubimyczytac.pl



Boska książka, której nie mogłam nie przeczytać! Skończyłam ją dokładnie w Nowy Rok. Recenzja powinna się wkrótce pojawić - najdłuższa recenzja, jaką napisałam do tej pory. Zapraszam wytrwałych!








Planowo książek miało być trzynaście. Tak symbolicznie. Kiedy jednak przejrzałam listę swoich zeszłorocznych lektur, stwierdziłam, że musiałabym niektóre tytuły niejako podpiąć pod miano najlepszych, żeby ta trzynastka się uzbierała. Pojawiłby się wtedy tutaj również "Krwawy fiolet" - bardzo pozytywne zaskoczenie, książka nieprzewidywalna; oraz "Złoty most", który czytało mi się bardzo, bardzo dobrze i lekko, i z którym związane są pewne miłe wspomnienia z wakacji.

W sumie w 2013. roku przeczytałam 45 książek, z czego 4 były książkami czytanymi po raz drugi. Nie jest to jakiś szczególnie imponujący wynik, ale ja jestem z niego zadowolona.


8 komentarzy:

  1. No, Zbieracza burz mam w planach i to pilniejszych... Biorac pod uwagę, że drugi tom znalazł sie w takim zestawieniu śmiem twierdzić, że koniecznie muszę się zapoznać z książkami pani Kossakowskiej;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tych dziesięciu czytałam tylko „Igrzyska śmierci” i „Ja, diablicę” i oba te tytuły uwielbiam! Niestety tej drugiej serii nie dokończyłam, bo nie miałam jak. Pierwszą część czytałam w formie e-booka, a nie ma jej mojej bibliotece. Jeśli po mojej karze znajdę na nią, jakąś ciekawą promocję, na pewno z niej skorzystam, bo muszę się dowiedzieć, co będzie dalej! :D

    Greena mam w planach, bo po „Gwiazd naszych wina” chcę zakupić wszystkiego jego książki, więc kiedyś i na „Szukając Alaski” przyjdzie pora. Po Twojej recenzji mam także ochotę na „Księgę bez tytułu” i także będę musiała jakoś ją zdobyć. Mam nadzieję, że jest w mojej bibliotece. „Sekret Tudorów” i „Kochanice Króla” także w „Chcę przeczytać”, a raczej będę miała okazję się z nimi zapoznać, i z pewnością to zrobię. Za serię Gregory i tak już się zabrałam, a ta tutaj jest chyba druga w kolejności chronologicznej wydarzeń, więc już niedługo... No i ten Martin! Wszyscy go zachwalają, więc trzeba się będzie wreszcie spiąć i jakoś się w niego zaopatrzyć. :D

    Wszystko pięknie, ładnie tylko kara trwa, a i kasy brak. :<

    Udanego 2014 roku! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam tylko Igrzyska, ale "Szukając Alaski" i "Kochanice króla" na pewno poznam w tym roku :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Szukając Alaski!! Igrzyska śmierci i Kochanice króla mam nadzieję przeczytać w tym roku. Co do Księgi bez tytułu, to jestem jej bardzo ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć!
    Twój blog dostał nominację do Liebster Blod Award od Książki od Kuchni :)
    http://ksiazka-od-kuchni.blogspot.com/2014/01/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety nie czytałam żadnej książki z powyższej listy :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Prestiż <3 <3 <3
    Bardzo się cieszę, że Alaska Ci się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę się w końcu za serię Martina zabrać...

    OdpowiedzUsuń