poniedziałek, 3 lutego 2014

Goodbye January | Podsumowanie stycznia + Liebster Blog Award



ilikeitfunny.com



Moje styczniowe podsumowanie nie będzie zbyt bogate. Zjadły mnie studia, a teraz zapowiada się na to, że zje mnie sesja i to skromne wolne, które miałam mieć, zostanie przeznaczone na naukę miast na odpoczynek. 







Jakie książki przeczytałam w tym miesiącu? Było ich całe 3 (Yay!), ale chociaż fajnie jest pochwalić się ilością i duża liczba zwykle oczy cieszy, wszyscy wiemy, że słaba to przyjemność, jeśli książka do nas nie trafia. A mnie się w tym miesiącu udało, bo ta urocza trójka, którą przeczytałam, zdecydowanie do mnie trafiła i cieszę się, że została mieszkańcem mojej skromnej biblioteczki.

Dział z książkami przeczytanymi w tym miesiącu zasiliły:

 
Która książka była najlepsza? Jako tudorowy świr zdecydowanie powinnam postawić na panią Philippę, ale każda pozycja z mojej słodkiej trójki była inna i każda czym innym zdobyła moje anielskie serduszko.

Ostatnimi czasy dołączyłam do kilku wyzwań, jednak nie udało mi się przeczytać żadnej książki, którą mogłaby pod nie podpiąć (bo kwiatki u pani Philippy są trochę naciągane, a recenzja „Trzech metrów…”, gdzie okładkowa bohaterka nosi wielgachny kwiat na piersi dopiero się pojawi, więc nie będę już komplikować i podciągać jej pod styczeń).

Fanfary! 


W tym miesiącu zostałam nominowana przez dwie z Was do Liebster Blog Award. Dziękuję!




Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie  obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.


Ja jednak postanowiłam okazać się niepokorna i wyłamać nieco z tych zasad – pytania, które podrzucę Wam na koniec będą skierowane do wszystkich, którym przyjdzie ochota na wzięcie udziału w zabawie :)



Na pierwszy ogień idą pytania od Agnieszki D. z bloga książka-od-kuchni:

 
         1.Jakie książki lubisz najbardziej?

Ładne. Serio. Lubię, kiedy książka (oprócz wspaniałej treści) posiada dodatkowo świetną szatę graficzną.
A tak na poważnie – mam kilka ulubionych gatunków. Czytam głównie fantastykę i powieści z pogranicza. Lubię książki historyczne, thrillery, horrory.
Romanse – czemu nie? Tajemnice? – w to mi graj.

2. Używasz zakładek?

Oczywiście! Nawet jedną właśnie sobie klecę :)


3. Pożyczasz książki znajomym?

Rzadko mi się to zdarza – bo raczej rzadko ktokolwiek mnie o to prosi. Przyjaciółce pożyczę wszystko :)


4. Lubisz biblioteki?

Uwielbiam! Pisałam kiedyś, że mogłabym tam zamieszkać :)


5. Robisz notatki podczas czytania?

Czasami – głównie są to zapisy cytatów, które mi się spodobały lub stron, na których wystąpiły. Częściej jednak dany cytat fotografuję, bo tak jest szybciej. Pstryk, pstryk i mogę wracać do czytania :)


6. Najnudniejsza książka, to...?

Anaruk, chłopiec z Grenlandii. 


7. Uprawiasz jakiś sport?

Stale – nie. Okazyjnie jeżdżę na nartach lub łyżwach. Kiedyś było tego o wiele więcej i szczerze powiedziawszy, trochę mi tego brakuje.
Ktoś chętny na partyjkę tenisa stołowego? :D


8. Jak często sprawdzasz pocztę internetową?

Zazwyczaj kilka razy dziennie.


9. Ulubiona bajka z dzieciństwa?

Śpiąca Królewna i Królowa Śniegu


10. Znasz osobiście jakichś blogerów, tak w realu?

Tak, znam dwie blogerki :)


11. Bez czego nie mógłbyś/nie mogłabyś obejść się w życiu?

Bez poczucia bezpieczeństwa.





Na dokładkę – pytania od Agnieszki S. z bloga popcultureserendipity


1.Używasz zakładek, zaginasz rogi, zapamiętujesz stronę, gdzie skończyłaś/skończyłeś czytać?

Zdecydowanie zakładki. Wszelakie.


2. Gdzie najbardziej lubisz czytać?

Tam, gdzie mogę się wygodnie rozsiąść i mam dużo miejsca na kawę/herbatę/sok i przekąski. Najczęściej jest to moje łóżko :)
Zimą mile widziany grzejniczek za plecami.


3. Co sądzisz o ekranizacjach książek? Masz ulubioną?

Lubię, kiedy ekranizacja jest dla mnie chociaż porównywalnie dobra, jak książka. Lubię na nowo przeżywać emocje, które towarzyszyły mi podczas lektury. Zdarza mi się też dzięki ekranizacjom odkrywać nowe, ciekawe książki, o których istnieniu zwykle nie miałam pojęcia.

Ulubiona ekranizacja? Chyba „Władca Pierścieni”.


4. Ulegasz modom na czytanie znanych serii, np Gra o Tron, Pretty Little Liars, Jutro itp.?

Jeśli zainteresuje mnie tematyka danej serii – czemu nie?


5. Z jaką postacią z książki chciałabyś/chciałbyś spędzić jeden dzień?

Ulala, ciężki wybór. Kurczę, nie wiem. Jest wielu bohaterów, których lubię, ale w tym momencie nie jestem w stanie wybrać nikogo konkretnego.


6. Czy jest taka książka, która zmieniła w znacznym stopniu Twoje życie?

Jest kilka książek, które w jakiś tam sposób wpłynęły na moje życie, ale jak na razie żadna nie zmieniła go jakoś znacząco.


7. Jakiej muzyki słuchasz? Polecisz mi coś ciekawego?

Słucham wszystkiego, co mi wpadnie w ucho, jeśli jednak szukam czegoś dla siebie, stawiam na rockowe brzmienia.. Jedna z piosenek, których ostatnio często słucham -> na końcu podsumowania.


8. Jesteś osobą spokojną czy wulkanem energii?

Daleko mi do wulkanu :P Prędzej nazwałabym siebie oceanem spokoju, któremu nie chce się ruszyć tyłka i zabrać za siebie :D


9. Bez czego nie wyobrażasz sobie życia?

Patrz -> pytanie 11 z serii powyżej


10. Dlaczego zdecydowałaś/zdecydowałeś się na przygodę z blogowaniem?

Nie jest to mój pierwszy blog, więc mogę śmiało powiedzieć, że po prostu lubię to. To taki mój kawałek świata, który kreuję według własnego pomysłu. Przy okazji mogę poznać wielu wartościowych ludzi, których mogłabym nigdy w życiu nie spotkać.

Powstanie tego bloga jest skutkiem inspiracji moją przyjaciółką :)


11. Jakie są Twoje postanowienia noworoczne?

Brak postanowień. Nie lubię bawić się w postanowienia, chyba że są to listy książek, które chciałabym przeczytać lub inne wishlisty.




Ta da! Oto dobrnęłam do końca. Chwała mi!

Moje pytania – dla wszystkich chętnych. Korzystajcie śmiało!

1.Która postać z książki jest dla Ciebie ideałem mężczyzny/kobiety.
2.Na który premierowy film najbardziej czekasz w tym roku?
3.Następuje wielki kataklizm. Większa część ludzkiego rodu wymiera. Tobie udaje się przeżyć. Jak wygląda postapokaliptyczny świat, w którym walczysz o przeżycie?
4.Jaka książka, według Ciebie, zasługuje na to, by przetrwać koniec świata i dlaczego?
5.Jeśli mogłabyś/mógłbyś zostać inną osobą na jeden dzień – kim chciałabyś/chciałbyś być?
6.Moment z dzieciństwa, który wspominasz najlepiej to…
7.Pierwszą przeczytaną przez Ciebie książką była…
8.Wyobraź sobie, że spada na Ciebie brzemię Froda z „Władcy Pierścieni”. Jako miłujący spokojne życie hobbit masz raczej niespecjalnie ochotę na pałętanie się po świecie pełnym niebezpieczeństw, żeby zniszczyć jakąś tam złotą obroczkę. Przyjmiesz brzemię i ocalisz świat przed mrokiem czy raczej zrzucisz to na kogoś innego?
9.Wolisz grzeczne wampiry Stephanie Meyer czy raczej te w stylu Draculi?
10.Wsród seriali, które namiętnie oglądasz znajdą się następujące tytuły…
11.Czy będziesz śledzić zmagania na tegorocznych IO w Sochi?


A na koniec obiecana piosenka!
Enjoy!

7 komentarzy:

  1. Lepsze trzy książki niż żadna, a Gregory do najcieńszych nie należy :D Powodzenia w walce z sesją!
    P.S. Ha! Jestem jedną z blogerek, które znasz z "reala"! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, nie przepadam za Trzema metrami... Nie, nie, nie, już film lepszy (bo filmom więcej wybaczam).
    A w ogóle, to Mery zajrzała, bo Mery chciała się pobawić, a dokładnie odpowiedzieć na ostatnie pytanie: tak, tak, tak. Nie ma ferii, więc zapewne będę siedziała z telefonem pod ławką i sprawdzała co chwila, co tam się dzieje. Słowem, czekam strasznie. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzy książki połączone ze studiami i sesją to zdecydowanie bardzo dobry wynik!
    Trzy metry muszę w końcu przeczytać, bo stoją na półce i czekają. Philippy książki też muszę w końcu dorwać!
    Również fotografuję cytaty.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na 'Trzy Metry nad Niebem' mam ogromną ochotę, mam nadzieje, ze uda mi się przeczytać tę pozycję w najbliższym czasie :) Trzy książki to i tak dużo, w połączeniu z nauką, to wręcz wspaniały wynik ;3 Biorąc jeszcze pod uwagę, że każda z nich do ciebie trafiła? Styczeń można uznać za bardzo udany!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nominowałam Cię do Liebster Blog ;) Przyłączysz się?
    http://przestrzenie-tekstu.blogspot.com/2014/02/liebster-blog.html

    OdpowiedzUsuń
  6. chyba nigdy mi się nie zdarzyło robić zdjęć cytatów :) zakładki również uwielbiam, zwłaszcza te proste, czy samodzielnie robione :)
    a 3 książki w okresie sesji i końca semestru to dobry wynik :) ja już po sesji i nadrabiam książkowe zaległości

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny blog ♥
    zapraszam do mnie :)
    obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń